niedziela, 27 września 2020

Ołówek

 Zawsze miałem słabość do mosiądzu, ale ostatnio to już chyba obsesja 😉
Organy wewnętrzne „przeszczepione” do nowego ciała... wyszło całkiem przyjemnie.

 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz