Jednak chęć zrobienia czegoś w tym klimacie ciągle powracała...
Ostatnio powróciła wraz z idealnym na rękojeść kawałkiem poroża
głownia kuta, zgrzewana z 5 warstw stali
poroże przecięte na 3 kawałki, z których dwa zostaną wykożystane jako rękojeść noża
...i ten sam róg po wstępnym nadaniu kształtu
Najlepiej robić to pilnikiem, chyba że ktoś lubi zapach palonej kości, wtedy można użyć szlifierki, ale i tak trzeba uważać żeby rogu nie przegrzać. Może to wywołać pęknięcia w materiale i brzydkie przebarwienia...
obie części rękojeści związujemy razem, żeby wyrównać poroże na końcach
ołówkiem zaznaczmy zewnętrzny zarys rękojeści
Odradzam wszelkiego rodzaju cienkopisy, ponieważ potrafią wnikać głeboko w poroże i trudo je później usunąć.
przy pomocy pilników, iglaków nadajemy kształt tylnej części rękojeści...
...wiercimy otwory pod oś głowni...
...i można dokonać pierwszych przymiarek
Bernard Levine opisuje ten typ pradziadka scyzoryka w książce pt.: "Scyzoryki". Pisze w niej, że w Wielkiej Brytanii noszą one popularną nazwę - penny knives (od nazwy - pensa, za który można było kupić najprostszą wersje).
OdpowiedzUsuńCiekaw jestem w jakiej technice uzyska Pan na rękojeści tą piękną skandynawską ornamentykę plecionki.
Co do ornamentów to walczy we mnie lenistwo (dremel + końcówki dentystyczne) z chęcią sprawdzenia się w oryginalnych technikach (zmiękczanie rogu + rylce)
OdpowiedzUsuńSam jestem ciekawy, która opcja wygra...
... was a long time ago I drew this knife. Glad you could make use of my drawing...
OdpowiedzUsuńI'm also glad that I could use it. Thank you. How should I sign the drawing?
Usuń