Podobnie w jak w niektórych egzemplarzach IŻ-22 tak i tutaj lufa ma wewnątrz mosiężną gwintowaną wkładkę.
Egzemplarz, który do mnie trafił jest w dobrym stanie.
Oksyda wygląda na oryginalną do tego jest prawie nie naruszoną.
Ilość smaru [wygląda na towot] sugeruje raczej przygotowanie wiatrówki do ukrycia w ziemnej skrytce przed nieznanym najeźdźcą a nie zapewnienie prawidłowego działania mechanizmów. W środku jest zapewne podobnie... przy próbnym strzale dymu było prawie tyle co przy broni CP ;)
Ilość smaru [wygląda na towot] sugeruje raczej przygotowanie wiatrówki do ukrycia w ziemnej skrytce przed nieznanym najeźdźcą a nie zapewnienie prawidłowego działania mechanizmów. W środku jest zapewne podobnie... przy próbnym strzale dymu było prawie tyle co przy broni CP ;)
W najgorszym stanie jest drewienko, które było już dość nieudolnie naprawiane.
Zresztą co będę się rozpisywał... zdjęcia dopowiedzą resztę:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz